Od lat w internecie krążą plotki, że Selena Gomez i Hailey Bieber pałają do siebie niechęcią. Gdy fani chcą, by ich ulubienica zabłysła, rozpuszczają plotki o tym, która z kobiet jest bardziej wspierająca. W innych przypadkach próbują przekonać, że jedna ma obsesję na punkcie drugiej.
A co, jeśli powiem Wam, że ani Selena, ani Hailey się nie lubią? Prawdziwe pytanie brzmi: dlaczego miałyby się lubić?
Chociaż ten post został napisany w kwietniu, fakt, że zarówno Selena, jak i Hailey przestały obserwować się nawzajem na Instagramie w czerwcu 2025 roku, jest potwierdzeniem ich napiętej relacji.
One obie nie mogą się znieść i mają ku temu powody. Odłóżmy na chwilę toksyczność na bok i porozmawiajmy chwilę o tym jak to naprawdę wygląda.
Nie udawajmy, że nie czujemy zazdrości ani irytacji wobec kogoś, kto ma to, czego pragniemy. Większość ludzi, niezależnie od tego, czy się do tego przyzna, czy nie, żyje w ciągłej pętli porównań i cichej zawiści.
Zarówno Selena, jak i Hailey znalazły się w tym położeniu w różnych momentach swojego życia.
Chociaż internet będzie mówił: „może powinniśmy obwiniać mężczyznę, to zawsze mężczyzna jest problemem” – i choć dziewczyny potrafią być złośliwe, a mężczyzna może być diabłem – to nie jestem tu po to, by dyskutować o rolach płciowych i o tym, kto jest gorszy.
Jestem tutaj, aby opowiedzieć wam konkretnie o Hailey i Selenie – dwóch osobach, które omawiam od niemal dekady.
To będzie kompilacja informacji na przestrzeni lat. Jeśli cofniesz się w czasie na tym blogu, znajdziesz nasze “posty” rozgrywające się w czasie rzeczywistym. To, co źródła mówiły, że działo się w 2014, 2015 itd., dzieje się faktycznie teraz, a wszystko dzieje się dokładnie tak, jak przewidzieliśmy.
Czemu Hailey Nie Potrafi Znieść Seleny
Hailey zawsze była tą mniej popularną i raczej lekceważoną osobą. Nie była jedną z Jennerek i cały czas żyła w ich cieniu.
Nie była sławną piosenkarką z zagorzałą rzeszą fanów, gotowych poświęcić swoją moralność dla viralowego kłamstwa.
Ale jedną rzecz moje źródło zawsze mi powtarzało o Hailey: “jest niezwykle inteligentna. Nie goni za natychmiastową gratyfikacją. Jej sposób myślenia zawsze brzmiał: „Jak wygrać na dłuższą metę?”.
Złapała mężczyznę, o którym świat myślał, że nigdy się nie ustatkuje, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego historię krótkotrwałych romansów. I mimo przeciwności losu, zbudowała miliardową markę w mniej niż trzy lata.
Czy ona naprawdę jest tą osobą, której „wszystko przychodzi z łatwością” i która nigdy się niczym nie przejmuje? Nie.
Kiedy Hailey i Justin byli przyjaciółmi, którzy stawali się prawie kochankami, była jedna główna przeszkoda: Selena Gomez.
Obecność Seleny sprawiała, że Hailey czuła się niepewnie. Nie z powodu tego, kim Selena była dla Justina w tamtym czasie, ale dlatego, że Selena nigdy tak naprawdę nie zniknęła z jego życia. Miała z nim historię. Miała przewagę.
A w pewnym momencie Selena miała tego rodzaju moc, że wystarczyło, że pstryknęła palcami i miała co chciała.
Selena mogła powiedzieć i zrobić prawie wszystko, nie ponosząc konsekwencji. Hailey natomiast musiała stąpać ostrożnie. Najmniejszy jej ruch był wyolbrzymiany i analizowany – podczas gdy najbardziej odklejone momenty Seleny często przechodziły niezauważone.
Ta dysproporcja wynikała od samego Justina. To on dał Selenie tę władzę, i przez długi czas utrzymywało to Hailey z boku.
Ale oto zwrot akcji: podczas gdy Hailey mogła przeceniać Selenę, Selena z kolei nie doceniła Hailey.
Dla Seleny Hailey zawsze była „głupiutką dziewczynką”, kimś, kogo łatwo zlekceważyć. Ta sama lekceważąca energia odbija się echem w tym, jak fani Seleny traktują Hailey do dziś. Ale to, co doprowadza ich do szału, jest proste: Hailey wciąż dostaje dokładnie to, co zamierzała zdobyć.
Główny powód, dla którego Hailey nie może znieść Seleny dzisiaj? To proste: Selena ciągle się pojawia – jak w zegarku – i za każdym razem przynosi ze sobą chaos.
Czy to subtelne docinki, robienie z siebie ofiary, czy po prostu wygodne powracanie do uwagi publicznej podczas ważnych momentów Hailey, Selena zawsze potrafi namieszać. Prowokuje fale nienawiści, gra cichą ofiarę na tyle, by wzbudzić oburzenie, i wciąż zajmuje zdecydowanie za dużo miejsca w małżeństwie, którego nie jest częścią.
I choć lekkomyślność Justina jest sporym problemem, zarówno Hailey, jak i Selena wciąż wracały i grały w tę grę, więc ból głowy, którego doświadczyły… no cóż same go sobie zafundowały.
Teraz, choć związek Hailey i Justina nie jest idealny, to co pozostało konsekwentne, to ich zaangażowanie. Ludzie uwielbiają pytać: „Jeśli nie jest szczęśliwy, dlaczego jej nie zostawi?”.
Ale nie przepisujmy historii na nowo: Justin nie miał żadnego problemu z odchodzeniem od sytuacji, ludzi, a nawet od samego siebie po rozstaniu z Seleną. Gdyby nie chciał tego życia z Hailey, już by go nie było. Proste.
I przez długi czas Selena ingerowała w ich związek i próbowała zbliżyć się do każdego, kto cokolwiek o nich wiedział.
Zabawne, jak nikt nawet nie mrugnął okiem, gdy Selena związała się z Benny’m – wieloletnim producentem i przyjacielem Justina i Hailey.
Hailey widzi te podwójne standardy. Widzi, jak Selena próbowała wykorzystać media na swoją korzyść i nie może od niej uciec.
Jak wspomniałam w poście o kampanii oszczerstw przeciwko Bieber, źródło powiedziało mi w 2021 roku, że team Seleny aktywnie płacił za utrzymywanie Jeleny w mediach. Fakt, że siedem lat małżeństwa nie zabiło wirusa, jakim jest Jelena, powinien być wystarczającym dowodem na to, że ktoś mocno opłaca takie historie za kulisami.
Różnica między Seleną a Hailey polega na tym, że Hailey nigdy nie szukała konfliktu. Wiedziała, że opinia publiczna faworyzuje Selenę, która była bardziej wpływowa i bogatsza (co Hailey być może wkrótce zmieni), więc zawsze budowała swoją pozycję w ciszy.
To samo było z jej związkiem z Justinem w 2014 roku. Nie afiszowała się z nim do tego stopnia, że fani nie wiedzieli, jak poważny i głęboki był, ponieważ nie było na to dowodów.
Byłam jedynym źródłem, które mówiło wam, że nie, ona nie jest kolejną Jovanną, Chantel czy Barbarą; to jest naprawdę poważna sprawa. Wszyscy się wtedy z nas naśmiewali, naśmiewali się z niej samej, a teraz spójrzcie.
Budowanie w ukryciu jest kluczem.
Hailey gra na dłuższą metę. A Selena? Selena reaguje na wszystko impulsywnie w czasie rzeczywistym, publikuje posty podczas każdego załamania i zostawia za sobą szereg dowodów. Dlatego właśnie pojawiają się pęknięcia. Dlatego jej taktyka obraca się przeciwko niej.
Podsumowując, główny powód, dla którego Hailey nie lubi Seleny, nie leży w jej przeszłości z Justinem, ale w tym, że Selena stała się w jej życiu publicznym wrogiem.
Nie jest tylko byłą dziewczyną; jest cieniem, który nie chce zniknąć. Duchem, który wciąż pojawia się na nowo, za każdym razem, gdy Hailey próbuje iść naprzód.
Selena ma w zwyczaju wciągać Hailey z powrotem w przeszłość i siać ziarno wątpliwości oraz niepewności w małżeństwie, które już dawno jej nie dotyczy.
Ostatecznie problem Hailey z Seleną nie dotyczy zazdrości czy rywalizacji – chodzi o ciągłe ingerencje. Niezależnie od tego, czy jest to zamierzone, czy nie, obecność Seleny nieustannie wywoływała dramę, kształtowała wizerunek i sprawiała, że życie Hailey było trudniejsze, niż powinno.
Czemu Selena Nie Potrafi Znieść Hailey
Selena nigdy nie była osobą typu "najpierw wezmę oddech i zastanowię się co zrobić”, działającą powoli. Jest impulsywna, emocjonalna i żyje chwilą. Podczas gdy Hailey gra na dłuższą metę, Selena reaguje w czasie rzeczywistym.
Ta intensywność to właśnie to, co przez lata łączyło ją z Justinem – napędzali się wzajemnie swoim chaosem, aż w końcu wszystko eksplodowało, jak to bywa w większości toksycznych relacji.
Selena postrzega Hailey jako kogoś, kto zabrał jej wszystko, co kiedyś miała, i głęboko żałuje, że nie cieszyła się przeszłością tak bardzo, jak mogła.
Jest powód, dla którego Selena nieustannie wraca do swojej “złotej ery” – wspomnień, zdjęć, subtelnych nawiązań do siebie z lat 2015/2016. Próbuje odtworzyć wersję siebie, którą kiedyś nienawidziła, ale teraz romantyzuje.
Jej wygląd, jej sława, jej energia… wszystko w niej było magnetyczne.
Kiedyś nienawidziła tej Seleny - sama mówiła, że to najbardziej depresyjny czas w jej życiu.
Była często na haju i żyła w stanie dysocjacji.
Nieustannie szukała zewnętrznego potwierdzenia, podczas gdy Hailey szukała wewnętrznego potwierdzenia (zdobywanie aprobaty publicznej vs. wygrywanie w ukryciu).
Była dla siebie największym krytykiem i wrogiem, i ma wiele żalu.
Obwinia również Hailey za dużą część tego wszystkiego. Czy to subtelne docinki na TikToku, krytykujące posty, czy manipulowanie mediami – ona wie, co robi. Z walki z Justinem przeszła na przenoszenie wszystkiego na Hailey.
I to nawet całkiem śmieszne jak ludzie wiecznie udają, że nie widzieli i nie pamiętają co Selena robiła.
Opinia publiczna wybacza Selenie wiele, ponieważ zbudowała swoją markę na wrażliwości i byciu ofiarą. Jednak w pewnym momencie ciągłe rozpamiętywanie przeszłości przestaje być czymś, z czym można się utożsamiać, a zaczyna być manipulacją.
Kiedy patrzę na Selenę Gomez… widzę kobietę, która odmawia przyjęcia odpowiedzialności za swoje czyny i zawsze podsyca nienawiść. Ona widzi te porażki w sferze prywatnej, nawet jeśli publicznie wydaje się wygrywać.
Weźmy na przykład jej związek z Bennym. Jest głośny, starannie zaaranżowany, a ona wyraźnie gra główną rolę, podczas gdy on odgrywa rolę obsesyjnego pomocnika.
To to chciała mieć z Justinem: grać główną rolę, być power couple, wydawać razem albumy i pojawiać się na nagłówkach.
A zatem każdy, kto zagroził tej fantazji, a zwłaszcza Hailey, stał się w jej oczach wrogiem.
To, co naprawdę zrujnowało związek Seleny i Justina – poza chaosem, który wszyscy widzieliśmy – to presja publiczna i niezdolność Seleny do radzenia sobie z brakiem bycia gwiazdą. Potrzebowała być tą uwielbianą, ściganą i chwaloną.
Dlatego lajkowała dwuznaczne posty, które umniejszały sukces Justina lub stawiały ją w lepszym świetle. Zawsze była niepewna co do związku, swojego wizerunku i swojej pozycji w branży.
I nadal tak jest.
Więc kiedy ktoś, kogo uważała za nikogo – “przegranego” w jej mniemaniu – przyszedł i zajął jej miejsce, nie tylko w życiu Justina, ale także w branży, uderzyło to w każdą strunę poczucia bycia niewystarczającą. Ten ból “ona zabrała mi wszystko” zmienił się w “muszę jej wszystko zabrać”.
Za każdym razem, gdy Hailey zaczyna publicznie kwitnąć (lepsze zaangażowanie, pozytywna uwaga, rosnąca baza fanów), Selena pojawia się ponownie z jakimś momentem, wiadomością lub medialną zagrywką, która przenosi światło reflektorów i ponownie uruchamia pociąg nienawiści.
Serio, sprawdźcie lajki Hailey na TikToku, a zauważycie, że ilekroć Hailey dobrze sobie radzi i z łatwością zdobywa miliony polubień, Selena zrobi coś, co zainicjuje/sprowokuje falę nienawiści, a nagle zaangażowanie Hailey zaczyna cierpieć i z 3 milionów lajków spada do 127 tys.
Kiedy Hailey rozkwita, Selena kipi ze złości. Kiedy Selena rozkwita, Hailey nie dba o to – ponieważ już zabezpieczyła życie, którego pragnęła: małżeństwo, markę, imperium. Ona nie jest uwięziona w przeszłości. Selena jest.
Świadczy o tym fakt, że Selena reaguje na wszystko, co robi Hailey.
Hailey kiedyś się przejmowała – nikt temu nie zaprzecza. Ale w tym momencie? Jest u szczytu. Świetnie sobie radzi w karierze, jej marka kwitnie, a ona w pełni zabezpieczyła swoją pozycję
Hailey ma nadzieję, że im bardziej Selena będzie odnosić sukcesy (budowanie Rare, zaręczyny), tym bardziej w końcu da jej spokój.
Tymczasem Selena jest zbyt zajęta romantyzowaniem wersji siebie sprzed dekady. To jest prawdziwe napięcie: jedna kobieta idzie naprzód, druga utknęła, patrząc wstecz.
W maju, po ogłoszeniu przez Hailey, że jest w ciąży, Selena ponownie zastanawiała się nad swoim czasem bycia singielką i powiedziała magazynowi TIME, że “była sama przez pięć lat”, a następnie “wymyśliłam swój plan, który zakładał, że adoptuję w wieku 35 lat, jeśli nikogo nie spotkam”.
Wiele osób uznało to za dziwne, ponieważ Selena zaczęła mówić o pragnieniu posiadania dzieci krótko po tym, jak Hailey ogłosiła swoją ciążę.
Następnie nadszedł 22 sierpnia i na świat przyszedł Jack Blues Bieber…
Zaledwie dwa tygodnie później, 9 września, Selena powiedziała magazynowi „Vanity Fair”: „Nigdy tego nie mówiłam, ale niestety nie mogę urodzić własnych dzieci. Mam wiele problemów zdrowotnych, które zagroziłyby mojemu życiu i życiu dziecka. Musiałam to opłakiwać przez jakiś czas”.
Następnie dodała, że jest teraz „w znacznie lepszym miejscu”, mimo że myślała, iż zostanie rodzicem „w taki sposób, jak dzieje się to u wszystkich”. Hmm… Zastanawiam się, o kogo chodzi.
Rozwinęła swoją wypowiedź, mówiąc, że zarówno macierzyństwo zastępcze, jak i adopcja są dla niej ogromnymi możliwościami, ponieważ umiera z pragnienia bycia mamą i jest podekscytowana tym wszystkim, mówiąc: „Ostatecznie, nie obchodzi mnie to. Będzie moje. Będzie to moje dziecko”.
Po tym wszystkim… nagle mówi dziennikarzowi: „Nie zmienię nazwiska bez względu na wszystko. Jestem Selena Gomez. Koniec kropców”.
Jakby… Nie możesz mi powiedzieć, że to nie był atak na Hailey i Justina, bo powiedz mi, jak to możliwe, że wygłosiła całą tyradę o tym, jak bardzo pragnie zostać mamą „w sposób, w jaki to się dzieje u każdego”, a potem ni stąd, ni zowąd (rozumiesz?) rzuciła cień na ludzi, którzy zmieniają nazwisko po ślubie… tak jak zrobiła to Hailey.
Jest coś takiego jak doszukiwanie się, a potem jest podejrzanie zbieżny czas.
To, co utwierdza mnie w przekonaniu, że jej rozmowa z „Vanity Fair” o chęci bycia mamą i niezmienianiu nazwiska po tym, jak Hailey urodziła dwa tygodnie wcześniej, było celowe… to fakt, że rozpoczęła zdanie słowami: „Nigdy tego nie mówiłam, ale niestety nie mogę urodzić własnych dzieci”.
Masz rację, to nieprawda, że po raz pierwszy o tym mówiła. Selena Gomez ujawniła informację o potencjalnej niezdolności do urodzenia dzieci znacznie wcześniej, niż sugeruje wspomniana rozmowa z „Vanity Fair”.
Po raz pierwszy poruszyła ten temat w swoim dokumencie „My Mind & Me” z listopada 2022 roku. Następnie rozwinęła go w wywiadzie dla „Rolling Stone” z 2022 roku, gdzie wspomniała, że „prawdopodobnie” nie będzie mogła mieć własnych dzieci ze względu na leki na chorobę dwubiegunową, nazywając to „bardzo dużą, obecną rzeczą w moim życiu”, ale jednocześnie zaznaczając, że istnieją opcje takie jak surogatka czy adopcja.
Mówiła o tym wielokrotnie, a media szeroko to relacjonowały. Te wcześniejsze doniesienia są teraz przytłoczone przez „rewelację” Seleny, że dwa tygodnie po narodzinach dziecka Bieberów… ona „po raz pierwszy o tym mówi”. Dzięki temu wiemy, że było to zamierzone i celowe działanie.
A Selena Nadal to robi.
Rhode ogłasza, że nawiązało współpracę z ELF w ramach gigantycznej transakcji za miliard dolarów?
Rare Beauty komentuje to:
„Nadal tu jestem” – co zasadniczo oznacza, że Selena nadal jest właścicielką Rare Beauty, w przeciwieństwie do Hailey… co nawet nie jest prawdą. Ta transakcja jedynie sprawi, że Rhode stanie się większe, a wszystkie marki są zazwyczaj kupowane przez inną firmę macierzystą.
Co więcej… Rare Beauty rzekomo ma problemy ze znalezieniem nabywców.
Rare Beauty usunęło tweeta po tym, jak zostało skrytykowane.
Jak widać, Selena reaguje na wszystko, co Hailey robi publicznie, ale nigdy nie zobaczysz, żeby Hailey w jakiś sposób dogryzała Selenie.
Mimo to, media wciąż powielają narrację, że to Hailey ma obsesję na punkcie Seleny. Może kiedyś to była prawda, kiedy wszystko było nowe i chaotyczne. Ale teraz? Ta historia jest już nieaktualna. Nikt już nie goni za Seleną. Jej era “It Girl” się skończyła, a jedyną osobą, która wciąż się jej trzyma, jest ona sama.
Fakt, że obie działają w tej samej branży kosmetycznej, jest w zasadzie jak stwierdzenie „spotykamy się znowu, stary przyjacielu”.
Istnieje między nimi i ich markami rywalizacja. Oczywiście, każda z nich chce być lepsza od drugiej, ale Selena aktywnie chce zaszkodzić Hailey, stąd też powód, dla którego Rhode nie trafiło do Sephory wcześniej (według Puck News).
Unfollow na Instagramie
W czerwcu 2025 roku czyli teraz, Selena & Hailey przestają obserwować się na Instagramie.
Jeśli mnie pytacie, nigdy nie powinny były się obserwować. Ale to była po prostu jakaś zagrywka PR-owa, żeby uciszyć internet w stylu: „patrzcie… przysięgam, nic do siebie nie mamy”. Ale mają, jak ujawniłam w tym poście.
Ludzie myślą, że Selena przestała obserwować Hailey jako pierwsza z powodu docinek Rare Beauty wobec Rhode i po tym, jak rzekomo Selena wysłała Hailey prywatną wiadomość z czystej dobroci serca, po tym, jak Justin zepsuł moment z okładki Vogue Hailey, rozwodząc się nad kłótnią, o którą dosłownie nikt go nie pytał.
DeuxMoi twierdzi, że Selena wysłała Hailey wiadomość prywatną po dramie Justina z Vogue, Hailey przypadkowo otworzyła wiadomość, spanikowała i zadzwoniła do Kylie Jenner.
Skąd ktokolwiek mógłby wiedzieć, jak Hailey manewrowała kciukami na swoim telefonie? Co to jest – CSI: Calabasas?
Ale podobno ta wiadomość prywatna skłoniła Selenę do napisania „jesteś ważna”.
Widzę, że to Selena jako pierwsza przestaje obserwować Hailey, bo tak jak mówiłam… jest bardziej impulsywna. Pragnie publicznej reakcji i uwagi. Hailey jest w stanie to przełknąć i przewrócić oczami w prywatności. Nie widzę Hailey jako osoby stojącej za soft blockiem i to zazwyczaj Selena przestaje obserwować przyjaciół i znajomych, żeby coś udowodnić.
Co dalej?
Fakt, że album Seleny i Benny'ego zawiera piosenki, które wydają się być bezpośrednimi atakami na Hailey – jak “How Does It Feel to Be Forgotten” – a nawet zawiera głos Justina wygenerowany przez AI w utworze “Talk”, jasno pokazuje, że jedna strona podsyca medialną dramę, podczas gdy druga jest zajęta tworzeniem nowej narracji.
Justin ma do pokonania większe demony niż Selena, ale wszyscy sprowadzają każdy problem w jego życiu do Seleny. Może tak było w 2018 roku, kiedy pospieszył się z Hailey, mimo że właśnie był widziany z Seleną, ale tak wiele się od tego czasu zmieniło, a Selena i fani tego nie widzą.
Ma do czynienia ze swoim zdrowiem psychicznym, pokłócił się ze wszystkimi w swojej dawnej ekipie, próbuje zemścić się na Scooterze, ma teraz dziecko, a mimo to ludzie myślą, że Selena jest w centrum jego uwagiu. Zdecydowanie była nim kiedyś – nie ma co do tego wątpliwości, ale teraz to nowy rozdział, a jedyną osobą, która przewraca strony wstecz, jest Selena.
Fakt, że napisałam ten post dwa miesiące temu, a Justin wciąż potwierdza to, o czym wam mówię, jest uderzający.
W przeszłości to Selena była “It Girl”, a Hailey “przegraną” goniącą za Justinem. Teraz Justin z pewnością siebie patrzy, jak Hailey ma wszystko poukładane i buduje miliardowe imperium, a tego Selena nie potrafi zaakceptować.
Próbuje żyć zastępczo poprzez swój nowy związek z Bennym i robi wszystko, co kiedyś, jak sama mówiła, nienawidziła – jak narzekanie na publiczne okazywanie uczuć zaraz po tym, jak Justin i Hailey afiszowali się z czułościami.
A to ona teraz:
xoxo,
Liv
Originally posted by scandalous.media
Youtube: https://www.youtube.com/c/ExposingCelebsPoland
Twitter: https://twitter.com/ExposingPoland
Instagram: instagram.com/exposingcelebspl
Tumblr: exposingcelebspl.tumblr.com
TikTok: exposingcelebspl
Spotify: https://podcasters.spotify.com/pod/show/exposingcelebspoland
Komentarze
Prześlij komentarz