To pierwszy album Seleny po 5 letniej przerwie od muzyki. 'I Said I Love You First’ zostało wydane 21 marca 2025 roku. Mam sporo przemyśleń na temat tego album, więc recenzja będzie konkretna.
Więc bez przedłużania zapraszam was na recenzję na żywo utwór po utworze.
1. INTRO (I SAID I LOVE YOU FIRST)
Kompletnie nie rozumiem co ma to intro do całości albumu, który ma opowiadać o związku z Bennym. Według mnie jest kompletnie niepotrzebne. Bardziej pasowała by tu jednak jakaś przemowa na temat miłości i odnalezieniu siebie.
2. YOUNGER AND HOTTER THAN ME
Szczerze mówiąc ten utwór kompletnie nie zapada w pamięć i bardzo usypia. Nie podoba mi się taka piosenka w stylu victim complex. Jasne, wiele kobiet może się z nią utożsamić, ale nie jest to nic przełomowego ani chwytliwego. Opowiada o wszystkich kompleksach Seleny i ciągłym porównywaniu się do innych kobiet.
I used to feel like an angel
Now I’m a dog on your leash
Idealnie opisuje pewność siebie Seleny kiedyś kiedy mogła mieć każdego kogo chciała i jej brak teraz kiedy miała trudności ze znalezieniem drugiej połówki.
Now I use my own ID
Brzmi jak oczywista odpowiedź na Love Yourself od Justina.
And all the clubs you get in using my name
3. CALL ME WHEN YOU BREAK UP (WITH GRACIE ABRAMS)
Ta piosenka jest już bardziej żywiołowa i pozytywna, ale krótka i raczej nie wrócę do niej ponownie. W dalszym ciągu podtrzymuje, że wymówka z zerwaniem koleżanki była ściemą, ale ok udajmy, że tak nie jest. Zwrotka Gracie jest tutaj chyba najlepsza, mam wrażenie, że ten utwór bardziej pasuje do jej głosu.
Call me when you break up
I wanna be the first one on your mind when you wake up
4. OJOS TRISTES (WITH THE MARIAS)
Wiem, że wiele osób pisało, że podoba im się ta piosenka, ale no nie. Totalnie mi nie siedzi. Uwielbiam piosenki w języku hiszpańskim bo zawsze mają potencjał na BOPy, ale to nie jest BOP. Kolejna kołysanka. Skippp
5. DON’T WANNA CRY
Tutaj już jest zdecydowanie lepiej. To trochę inny rodzaj popu, który pasuje do głosu Seleny. Ona sama powiedziała wprost, że ten utwór jest o Justinie i o tym, że nawet teraz po 13 latach dalej za nim płacze, ale mniej niż kiedyś.
6. SUNSET BLVD
Mam mieszane uczucia co do tego utworu. Refren ma ogromny potencjał i słucha się go całkiem dobrze, ale to Your big big hard heart! kompletnie wybija z rytmu i lirycznie kompletnie nie ma sensu. Rozumiem, że to miała być aluzja seksualna, ale jest tam zbędna. Utwór brzmiałby lepiej bez tego fragmentu.
Holding you naked
Middle of sunset
Boulevard
7. COWBOY
Cowboy to mój absolutny ulubieniec. Kocham ją od początku do końca. Lubię te bluesowe wstawki. Brzmi trochę jak siostra Fetish. Brzmi o wiele bardziej seksownie od Sunset Blvd bo nie stara się taka być na siłę.
Put your hands on me
Ride it like a cowboy
8. BLUEST FLAME
Bluest Flame brzmi jak totalny ból głowy i kompletnie nie pasuje mi do całego albumu. Charli XCX słychać tutaj w każdej sekundzie, a nie do końca pasuje to do Seleny. Jest też za bardzo powtarzalna i przesadnie zmiksowana.
9. HOW DOES IT FEEL TO BE FORGOTTEN
I to jest mój top 2 na tym albumie. Podoba mi się ten spokojny bit i gitarowe brzmienie w tle chociaż nie da się ignorować faktu, że ona krzyczy Jailey!
Talkin’ like we’re friends, honey, what were you thinkin’?
He loves me, I love him
Look at you, just look at you now
10. DO YOU WANNA BE PERFECT
Kolejna wstawka, która wybija z rytmu i w ogóle nie pasuje do całości albumu. Mówimy tutaj o miłości i o zapominaniu o ex czy nagle zmieniamy temat na nierealistyczne standardy piękna w social mediach? Pogubiłam się.
11. YOU SAID YOU WERE SORRY
Im dalej w las tym więcej na tym albumie wstawek o Justinie niż o samym Bennym. Benniego trzeba się tu mocno doszukiwać, poza dwoma utworami o se*sie z nim i Scared of Loving You właściwie go tu nie ma. You Said You Were Sorry jest dosłowną odpowiedzią na Sorry Justina. Selena śpiewa w niej, że śniło jej się, że przeprosił ją za wszystko i oboje sobie wybaczyli. Eh, zaczyna mi być szkoda Benniego, że brał w tym udział. Czemu śpiewa o ex, a w visuals dostajemy ją i narzeczonego?
Początek bardzo wprowadza mnie w nastrój utworu. Lubię ją chociaż ponownie jest dosyć smętna i szybko o niej zapominam. Bardzo brakuje mi szybkich, wpadających w ucho utworów na tym albumie, które trochę by go ożywiły.
I had a dream
You said you were sorry, said you were sorry
Sorry for everything
12. I CAN’T GET ENOUGH
To BOP, którego nie da się podważyć, ale to stary utwór, który po prostu wrzuciła na ten album. Po tytule spodziewałam się raczej nowej wersji tego utworu. Nie ma tu co więcej dodawać.
13. DON’T TAKE IT PERSONALLY
Skipppp! Jest smętna, dosłownie mnie usypia i tekstem znowu nie pasuje do całości. Wiele osób mówi, że jest o Hailey i to by się zgadzało bo Selena sama powiedziała, że jest to coś co usłyszała od kogoś w przeszłości. W każdym razie nigdy już do niej nie wrócę, pewnie jak do większości utworów z tego albumu.
14. SCARED OF LOVING YOU
Od początku mówiłam, że to urocza piosenka o miłości, ale brzmi jak kołysanka dla dzieci. Nie da się do niej wrócić. Jest usypiająca i kompletnie nic nie czuję kiedy jej słucham. Podoba mi się jedynie wstawka o niepopełnianiu błędów z przeszłości.
BONUS
15. STAINED
Stained jest genialna. Selena zrobiła duży błąd, że nie wydała jej wcześniej np. na Revival nawet jeśli wyciekła bo po takim czasie nie robi już szumu skoro każdy słyszał ją już milion razy.
Chciałam ocenić też Talk bo po zapowiedzi wydaje się mieć potencjał niestety nie znalazłam oficjalnej wersji tego utworu. Nie jestem pewna czy już wyszła. Dajcie znać.
OSTATNIE UWAGI
Prawdę mówiąc ten album jest jedną sklejką piosenek z czego każda opowiada o czymś zupełnie innym i nie tworzy spójnej całości. Bez wątpienia jest to najsłabszy album Seleny. Nie powiem, że rozczarował mnie jakoś bardzo bo nie spodziewałam się, że wgl coś wyda, ale to nie jest to. Większość tych utworów brzmi jak niedokończone demo zrobione na kolanie. W odbiorze przeszkadza też mocno nosowy, zmieniony głos Seleny, którego nie da się ukryć. Nie brzmi już tak dobrze jak na starych albumach. Z rytmu mocno wybił mnie też fakt, że album był zapowiadany jako album o miłości z Bennym, a dostaliśmy więcej utworów mówiących o ex niż o samym Bennym nie rozumiem więc czemu Benny jest twarzą tego albumu i bierze udział w występach promocyjnych. Album jest pełen usypiających, nie zapadających w pamięć piosenek i wątpię, że jeszcze do niego wrócę tak jak cały czas wracam do Rare czy Revival, a nawet Stars Dance.
5 topowych utworów z albumu:
- Cowboy
- How Does It Feel To Be Forgotten
- Sunset Blvd
- Don’t Wanna Cry
- You Said You Were Sorry
KOŃCOWA OCENA: 4/10
xoxo,
Liv
Originally posted by scandalous.media
Youtube: https://www.youtube.com/c/ExposingCelebsPoland
Twitter: https://twitter.com/ExposingPoland
Instagram: instagram.com/exposingcelebspl
Tumblr: exposingcelebspl.tumblr.com
TikTok: exposingcelebspl
Spotify: https://podcasters.spotify.com/pod/show/exposingcelebspoland
Komentarze
Prześlij komentarz