Nie jest zaskoczeniem, że zdrowie psychiczne Justina Biebera jest przedmiotem wątpliwości, zwłaszcza w ciągu ostatnich kilku lat.
Życie w szybkim tempie w końcu zwolniło, a konsekwencje są dotkliwe.
Nie będę powtarzać wszystkiego, co pisałam na temat Justina i jego związku z Hailey.
Przez ostatnie kilka miesięcy Justin zamieszczał na swoim Instagramie relacje i inne posty z poradami, które miały przybliżyć nam miejsce w jakim aktualnie się znajduje.
,,Lojalność to język manipulacji. Lojalność to obowiązek i zobowiązanie. Miłość nie jest obowiązkiem. Przestańcie używać lojalności, żeby zatrzymać przy sobie ludzi. Mafia używa lojalności, żeby utrzymać ludzi w swoim gangu.“
,,Mówienie innym, że ludzie na coś zaslugują jest jak wychowywanie nie swojego dziecka. Kim jesteś żeby mówić innym co powinni mieć i czego nie powinni mieć. To nie jest twoje zadanie. Bóg o tym decyduje”
,,Konflikt jest częścią relacji. Jeśli nie lubisz mojej złości nie lubisz też mnie. Moja złość jest odpowiedzią na ból jaki przeszedłem. Mówienie osobie z traumą, żeby nie miała traumy jest po prostu niemiłe.“
Wiele osób uznało, że to wołanie o pomoc, inni sądzili, że jest on niestabilny emocjonalnie lub należy do jakiejś sekty religijnej.
Prawda jest taka, że zdrowie psychiczne Justina przechodzi wzloty i upadki, a w ciągu ostatnich kilku lat wielokrotnie przeżywał załamania nerwowe, pisząc w Internecie.
Problem z mediami społecznościowymi jest taki, że wy zawsze źle czytacie między wierszami, jeśli chodzi o Justina.
Justin ma problem z tym, że uważa się za zabawnego, nawet kiedy nie jest. Dopóki jego to bawi, to ma „vibe” i jest zabawny.
Niektóre z tych przypadków dotyczą publikowania przez niego zdjęć tego typu:
Jeśli cofniemy się do dzieciństwa i lat nastoletnich Justina, zobaczymy, że ZAWSZE miał odważną osobowość, która potrafiła być bardzo dziecinna i niedojrzała.
Pomyśl o wszystkich psikusach, jakie Justin robił swoim znajomym/rodzinie/zespołowi zarządzającemu, albo o żarcie „wróć do klatki”, który kiedyś komuś opowiedział.
Gdybyś spojrzał na to z zewnątrz, pomyślałbyś: „Wow, ten dzieciak jest okropny”, ale gdybyś zapytał Justina, wzruszyłby ramionami i powiedział: „To tylko żart, to nie jest aż tak głębokie”.
Nadal tak myśli, ale już w sposób mniej niedojrzały, co ma sens, biorąc pod uwagę, że ma 31 lat.
Gdybyś zapytał go o wszystkie filmiki, które opublikował (niektóre wydają się podejrzane), roześmiałby się i powiedziałby: „Zabawne”, mimo że wiedziałby, że niektóre wydają się bardziej podejrzane od innych.
On ciągle troluje i większość z tych rzeczy, które publikuje nie bierze nawet na poważnie jak cała reszta świata.
Na swoim nowym albumie SWAG, Justin i jego przyjaciel rozmawiają w utworze „THERAPY SESSION” i mówią: „Nawet gdy wiem, że trolujesz, a oni tego nie rozumieją, myśląc: ‘O mój Boże, on chyba stracił rozum, on bawi się mediami społecznościowymi, tak jak my wszyscy”.
A Justin się zgadza, mówiąc „Tak to prawda”.
Ten styl bycia trola jest czasami tłumaczony ludziom jako „ten człowiek to palant”. Ale Justin czasem nie rozumie jak ludzie to odbierają i mówi: „Nieważne”. Nigdy nie zależało mu na tym, żeby podobać się ludziom, zwłaszcza teraz.
Mimo to nadal go denerwuje, gdy ludzie przez jego posty mówią o nim źle albo twierdzą, że tylko on ma problemy ze sobą, a reszta jest idealna.
„Justin zawsze uważał obawy ludzi wobec niego za bzdurę,nawet gdy były uzasadnione.Zawsze czuł, że ktoś próbuje go kontrolować, a jego reakcją na to było ciągłe zachowywanie się w ten sam „dziwny” sposób, który niepokoi ludzi”. — moje źródło
Tak Justin zawsze tak funkcjonował, a jeśli śledzisz moje posty, pamiętasz zapewne, że moje źródło twierdzi, że działa metodą prób i błędów. Jest bardzo uparty i czasami doprowadza Hailey do szału.
„Justin jest uparty i kiedy już coś postanowi, bardzo trudno go zmusić do zmiany zdania. Czasami doprowadza tym Hailey do szału, bo ona jest bardzo logiczna i praktyczna, podczas gdy Justin jest sceptyczny wobec opinii innych i uważa, że wie najlepiej”. — moje źródło
Justin denerwuje się, gdy ludzie pytają go, czy to dobrze, gdy próbuje być zabawny.
Czy to oznacza, że Justin nie zmaga się z problemami psychicznymi? Wręcz przeciwnie. Justin radzi sobie z traumatycznym hollywoodzkim wychowaniem, będąc bezkompromisowo sobą i tak to postrzega .
Jego zdrowie psychiczne to ciągła walka wzlotów i upadków. To, że mówię, że jego posty w mediach społecznościowych to głównie żarty, a nie wołanie o pomoc, nie oznacza, że nie mówi głośno o swoich zmaganiach.
Bardzo otwarcie o tym mówi, ale ogólnie rzecz biorąc, to co może wydawać się „załamaniem psychicznym” może wynikać z tego, że on po prostu myśli, że wysyła sygnały/jest zabawny.
Justin korzysta z mediów społecznościowych jak dziecko na odwyku, które wreszcie w nocy dorwało się do komputera.
Jest trochę opóźniony w rozwoju emocjonalnym , ale nie jest dzieckiem.
Według moich źródeł i wieloletnich informacji, Justin często sprawia wrażenie dziecka, które nie chce zmienić swojego zachowania, bo uważa, że wszyscy inni powinni dać mu spokój.
Rozumiem, dlaczego ludzi to denerwuje, bo cały czas użalasz się nad sobą, zamiast przyjąć pomoc.
Stara się przyjmować krytykę, ale nie tak bardzo, jak powinien, bo ma do przepracowania mnóstwo traum. Niektórzy z jego przyjaciół nie chcą z nim rozmawiać szczerze, bo boją się, że wybuchnie i ich zostawi.
,,Ta przyjaźń dobiegła końca. Nie pozwolę komuś naskakiwać na mnie kiedy wyrażam złość. Podobała mi się nasza krótka znajomość. Nie żartowałem kiedy powiedziałem, że nie potrzebuje ciebie w gronie moich przyjaciół. Mam dobrych przyjaciół, którzy uszanują te granice.”
Nie wiem, z kim on walczy w tych wiadomościach, ale zapewniam cię, że prawdopodobnie jest w złym miejscu, lol
Jest w dziwnej fazie samouwielbienia i jeśli jesteś jego przyjacielem/członkiem rodziny/fanem, powinieneś kochać go bez granic i nie pozwolić, by musiał się zbytnio tłumaczyć.
Moim zdaniem, wygląda na to, że za wszelką cenę chce zrobić z siebie ofiarę z powodu swoich poprzednich doświadczeń.
Każdy kto dowie się chociaż 5% informacji z jego doświadczeń przestaje go tak mocno krytykować i rozumie jego zachowania bardziej, ja też mam to wszystko z tyłu głowy, dlatego trudno jest go nie rozumieć i nie lubić, chociaż większość czasu podejmuje decyzje, które wcale nie prowadzą do poprawienia jego stanu zdrowia.
Co jest przyczyną problemów Justina ze zdrowiem psychicznym?
Krótko mówiąc? Wszystko.
Justin zmaga się z wieloma problemami emocjonalnymi, urazą, nienawiścią i nieufnością.
Jego problemy mają swoje korzenie w dzieciństwie… kiedy nie było przy nim ojca.
Nie jestem pewna, czy wynikało to z problemów emocjonalnych, ale jako dziecko Justin rekompensował rodzicom ich zachowania niewłaściwym zachowaniem w szkole/wobec przyjaciół.
„Nie był wrednym dzieciakiem, ale pamiętam, że [—] mówił, że miał „problemy z zachowaniem” w dzieciństwie. To dawało do zrozumienia, że „coś jest nie tak w domu”. Za każdym razem, gdy Justin pytał, dlaczego życie jest takie, jakie jest, albo gdy mama na niego krzyczała, Pattie dawała mu religijną odpowiedź, która zawsze wydawała mu się hipokryzją”. — moje źródło
Moje źródło mówi, że w okresie wczesnej młodości żywił niechęć do religii i Boga.
Uleczył tę urazę, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że ciągle publikuje posty o bardzo konkretnych sprawach związanych z Bogiem.
Justinowi bardzo trudno było nawiązać relację z Bogiem i jeśli pamiętasz, w 2014 roku zgłębiał wiedzę na temat różnych religii, myśląc o nawróceniu poza chrześcijaństwem.
„[—] powiedział, że Justin miał trudności z praktykowaniem religii. Wierzył w ideę, że Jezus umarł za niego na krzyżu, ale to wszystko. Nie przestrzegał w pełni reszty chrześcijaństwa i pomyślał: »Jeśli wiara polega na posłuszeństwie, a ja nie jestem posłuszny, to czy to znaczy, że nie mam wiary?«” — moje źródło
Justin tak często mówi o wierze i Bogu, że niektórzy uważają, że należy do sekty. Prawda jest jednak taka, że jego droga do tego miejsca była długa i trudna, dlatego bardzo chroni swoje przekonania.
Justin nie dorastał w otoczeniu silnych wzorców autentycznych postaci religijnych i nawet w najciemniejszych momentach swojej kariery w Hollywood, wciąż miał trudności z ich odnalezieniem. Kościoły takie jak Hillsong , który niegdyś twierdził, że go prowadzi, ostatecznie nadużyły swojej władzy i wykorzystały go.
Niektórzy pastorzy, którym ufał, głosili dobro, a robili coś zupełnie innego, a ich kłamstwa raniły go głęboko. Każda zdrada wzmacniała bolesną myśl, którą nosił w sobie od lat: „Każdy chrześcijanin, którego znam, staje się marnym przykładem wiary”.
„Uświadomienie sobie, że pozostali pastorzy nie byli najlepszym przykładem, zmusiło Justina do całkowitego zwrócenia się do Judah Smitha. Był on jedyną osobą, która nigdy go nie zawiodła, jeśli chodzi o religię. Myślę, że to dlatego w tym artykule [TMZ] Ryan Good uważał, że Judah miał zbyt duży wpływ na Justina i wierzy, że jest on w sekcie, podczas gdy Justin jest gotowy zerwać z wieloletnimi przyjaciółmi dla niego”. — moje źródło
Nigdy do końca nie ufałam Judah Smithowi, bo znani przywódcy kościelni są chyba największym sygnałem ostrzegawczym, ale wiem, że to on powiedział Justinowi, że musi przestać brać narkotyki i sypiać z wieloma kobietami na długo przed ślubem.
Ważną rzeczą, która łączy zmagania Justina z Bożą miłością, jest wstyd za popełnione w przeszłości błędy.
Aby przezwyciężyć wstyd, Justin musiał zrozumieć, że Bóg kocha go pomimo jego błędów. To właśnie ta mentalność pomogła mu przezwyciężyć swoje błędy w latach 2010-2017.
W późniejszych latach, nawet 2018/2019, toczył nieustanną walkę o przebaczenie sobie i innym ludziom.
„Ludzie lubią mówić, że w 2025 roku Justin przeżywa załamania nerwowe i mówią: »Wróćmy do ery Purpose, kiedy wszystko było dobrze, a on był ikoną popu«, ale myślę, że oboje wiemy, że najtrudniejsze lata nie były dla niego w 2025 roku, ale w latach 2015-2017. Tylko teraz mówi o tym głośno. Nadal się zmaga, ale przynajmniej teraz wie, dlaczego. Wtedy okazywanie uczuć było jego formą sam*okaleczenia” – moje źródło.
Trzeba też pamiętać, że Justin odciął się od swojego starego teamu, który przez długi czas był dla niego jak rodzina.
Wygląda na to, że ma teraz krótki lont i nie toleruje niczego, co mogłoby triggerować jego traumę.
Wszystkie te lata wykorzystywania i nadużyć sprawiły, że uważa, że każdy, kto się o niego troszczy, gra nim i próbuje go oszukać.
Zamierza robić tylko i wyłącznie to co on uważa za słuszne co również jest w pewnym stopniu jego pułapką bo doprowadza do tego, że otacza się samymi “yes people”, którzy przytakują mu na wszystko i nie sprowadzają go na ziemię.
Bardzo polega na Hailey, ponieważ ona zawsze była przy nim na dobre i na złe, dlatego w Yukon mówi: „Co bym zrobił, gdybym cię nie kochał?”
Justin darzy Hailey ogromną miłością. Kiedy nie zwracaliście uwagi na to w jakim miejscu był w przeszłości mogliście mieć wrażenie, że on się nią nie interesuje, ale tak nie było. Ona zawsze siedziała mu w głowie.
Ponieważ nie zależało mu na tym, by zrobić pokazówkę w mediach społecznościowych, jak większość par w Hollywood, obróciło się to przeciwko Hailey, ponieważ ludzie myśleli, że jej nienawidzi.
Wyciągnął z tego wnioski, ale zdarzają się chwile, gdy nie ma jeszcze odpowiedniego przygotowania medialnego i publikuje coś głupiego.
Jedyną rzeczą, którą zrobił dobrze, jeśli chodzi o media, było wykorzystanie viralowego momentu, w którym powiedział: “It’s not clocking to you, that I’m standing on business,”, i umieszczenie tego w piosence na swoim nowym albumie. Nie wie, jak wykorzystać media na swoją korzyść, ale tutaj mu wyszło.
Na przykład to, co opublikował, gdy Hailey była na okładce Vogue'a, było chore.
Ale ciekawy jest fakt, że jednym głupim wpisem zatrzymał pociąg nienawiści w stronę Hailey. Wszyscy zjednoczyli się, żeby jej bronić, a jego cisnąć.
Tok myślenia Justina był następujący: „spójrz, jakim dupkiem byłem w przeszłości i jak bardzo się myliłem. Dzięki temu doświadczeniu ty też możesz przestać być dupkiem i zacząć się zmieniać.“
Pamiętam, jak to zobaczyłam i pomyślałam: „O mój Boże, znów analfabetyzm daje o sobie znać, po co publikować coś tak głupiego i krzywdzącego?”
Gdybym naprawdę wierzyła, że Justin nienawidzi Hailey, powiedziałabym ci, że celowo manipuluje emocjami i jest narcystyczny.
Ale on jej nie nienawidzi i widzi w niej kogoś, kto uratował mu życie.
Czy post został odebrany jako emocjonalnie manipulujący i narcystyczny, bo Justin właśnie z tym się zmaga? Najprawdopodobniej. To wyjaśnia, dlaczego w odpowiedzi najpierw zwraca się do siebie , ale cała ta sytuacja była nieporozumieniem.
Mogę powiedzieć, że na 100% zamieścił to z myślą, że będzie to pomocne i prawdziwe.
Dlatego, gdy to się nie powiodło, zmienił opis i dodał emoji mężczyzny wzruszającego ramionami. To był jego sposób na powiedzenie: „No dobra, chyba mój błąd”.
Nie usprawiedliwiam żadnego zachowania Justina, po prostu mówię wam DLACZEGO zachowuje się tak, jak się zachowuje. Możecie zrobić z tą informacją, co chcecie.
Oczywiście, żadna rozmowa o życiu Justina nie byłaby kompletna bez poruszenia mroczniejszego rozdziału – jego zmagań z narkotykami .
Narkotyki
To, czy Justin sięga po narkotyki, zależy od jego stanu emocjonalnego. Moje źródło twierdzi, że czasami w chwilach słabości sięga po silne narkotyki, ale w końcu się budzi i będzie starał się od tego stronić.
Pali trawkę i jest przekonany, że pomaga mu to zachować spokój. Dlatego bez ogródek pisze o paleniu, bo wie, że najgorszą rzeczą, jaką zrobił, nie jest palenie trawki.
Justin publikuje rzeczy, nad którymi wie, że ma kontrolę. Robi to również po to, żeby pokazać: „Myślałeś, że mnie przyłapałeś? No cóż, NIE JEST TAK” .
Publikuje to co uważa za ’'bezpieczne”, twardych narkotyków nie publikował nigdy, ale wiadomo, że je również brał.
On celowo publikuje to co ludzi wkurza, żeby nie myśleli, że mają nad nim przewagę.
Dzięki założeniu rodziny Justin zyskał nową perspektywę, ponieważ teraz musi sam o siebie zadbać, bo ma syna, który potrzebuje ojca .
Ma żonę, która nie jest w stanie sama zaopiekować się Jackiem (nie licząc niani), podczas gdy on ma kolejny atak złości. To pomaga mu wyjść z kompleksu ofiary.
Patrzy też na życie inaczej, starając się zapewnić swojemu synowi lepsze dzieciństwo, niż to, które sam miał.
Justin chce wam pokazać, że teraz ma rodzinę i to się dla niego liczy, dlatego Hailey i Jack brali udział w sesji na potrzeby SWAG.
O Justinie, Jacku i Hailey napiszę w innym poście, ale w międzyczasie wiem, że zdrowie psychiczne Justina jest powodem poważnych obaw fanów i hejterów, więc mam nadzieję, że ten wpis wyjaśnił sprawę.
Mam nadzieję, że ten post przypadł Wam do gustu!
xoxo,
Liv
Originally posted by scandalous.media
Youtube: https://www.youtube.com/c/ExposingCelebsPoland
Twitter: https://twitter.com/ExposingPoland
Instagram: instagram.com/exposingcelebspl
Tumblr: exposingcelebspl.tumblr.com
TikTok: exposingcelebspl
Spotify: https://podcasters.spotify.com/pod/show/exposingcelebspoland
Komentarze
Prześlij komentarz